Naftowa Wenus

(1 opinia klienta)

35.00 45.00 

Darmowa dostawa przy zakupach powyżej 80 zł.

 

Format: Książka papierowa lub Ebook (PDF, ePub, Mobi)
Tłumaczenie z języka rosyjskiego: Borys Hass
Liczba stron: 178
Okładka: miękka
Wymiary: 165×235 mm
Rok wydania: 2022
ISBN: 978-83-960385-6-2
Projekt okładki: Gabriela Mendes | @boemastudio

Aleksandr Sniegiriow

(ur. w 1980 r. w Moskwie) – z wykształcenia politolog, absolwent Rosyjskiego Uniwersytetu Przyjaźni Narodów. Zastępca redaktora naczelnego czasopisma literacko-artystycznego „Przyjaźń narodów”. Podczas długich podróży po świecie (Europa, Azja, Ameryka, Afryka) pracował m.in. jako śmieciarz, kelner i budowlaniec. Za debiutancki zbiór opowiadań „Wybory” otrzymał nagrodę Debiut (2005). Laureat wielu nagród literackich, w tym najbardziej prestiżowej – Rosyjskiego Bookera (2015) – za powieść „Wiera”. Za „Naftową Wenus” (2008) uzyskał nominację do Rosyjskiego Bookera oraz nagrodę księgarni Ozon.ru za najlepszą sprzedaż roku. Pozostałe powieści: „Jak bombardowaliśmy Amerykę” (2007), „Moje dziecko” (2009), „Próżność” (2010), „Poczucie winy” (2013), „Jak miała na imię” (2015), „Droga widmo” (2018). O swojej twórczości mówił: „Zawsze uważałem się za spadkobiercę literatury rosyjskiej. W literaturze światowej najbliżej mi do tradycji amerykańskiego opowiadania. Puszkin i Gogol są częścią mnie na równi z Hemingwayem i Salingerem. Sam nie wiem, czego z tych tradycji jest we mnie więcej”.

Opis

Naftowa Wenus – głośna książka autorstwa Aleksandr Sniegiriow zdobywcy Rosyjskiego Bookera (2015) – najbardziej prestiżowej nagrody literackiej w Rosji. „Naftowa Wenus” to książka, która z pewnością poruszy najmocniej tych, którzy bliżej zetknęli się z problemem osób niepełnosprawnych. Intymna historia relacji pomiędzy ojcem i synem ma jednak wymiar uniwersalny – to także opowieść o dojrzewaniu do wyzwań, jakie stawia przed nami życie, o wartości ludzkiej egzystencji i tolerancji.

„Naftowa Wenus” wyróżnia się niezwykłą szczerością i głębią doświadczeń. Doświadczeń okrutnych i bezwzględnych. Bohater-narrator nie oszczędza ani siebie, ani otaczającego świata z jego stereotypami, zakłamaniem i niezdolnością do zrozumienia cierpienia innych. (…) To powieść o względności cierpienia w ogóle. O tym, że całkiem znośne życie może rozpaść się w każdej chwili i to nie jeden raz. O tym, że coś, co wczoraj wydawało się nie do zniesienia w istocie było zaledwie niefortunnym przeżyciem, zaś nowy dzień przyniósł taki cios, że nawet nie wyobrażasz sobie, jak to przetrwać – opisuje książkę Aleksandra Sniegiriowa krytyk literacki Agłaja Toporowa.

Informacje dodatkowe

Wersja

Papierowa, Ebook

1 opinia dla Naftowa Wenus

  1. Remma

    Wania ma piętnaście lat i zespół downa, ale jest upośledzony w stopniu lekkim. Potrafi pisać, czytać i liczyć. Zapamiętuje ważne kwestie, jest gotowy na uczenie się czegoś nowego. Przekonujemy się o tym, kiedy nagle z czasoprzestrzeni znika jego opiekunka. Doskonale pamięta, czego go nauczyła, jakie czynności wykonywała, gdzie udawała się po poradę.

    Wtedy też poznajemy historię narodzin Wanii i dylematów, jakie mieli jego bardzo młodzi rodzice. Ich małżeństwo nie wytrzymało tak ciężkiej próby. Opiekę nad dzieckiem niepełnosprawnym przejmuje babcia chłopca. Kobieta, poszukując przyczyn przypadłości swojego wnuka, ucieka się do wróżb i zabobonów, różnego rodzaju relacji z Bogiem, którego poszukuje w różnych religiach i wyznaniach. Do leczenia używa ziół, regularnie odwiedza szamanki i znachorki. Kiedy umiera w dziwnych okolicznościach, opiekę na Wanią przejmuje ojciec, Fiodor Owczinnikow.

    Sam Fiodor dojrzewa do bycia ojcem niepełnosprawnego dziecka dopiero po śmierci swojej matki a babci chłopca. Na szczęście Wania jest w miarę samodzielny. Zespół chorobowy objawia się oczywiście wyglądem i nie jest dobrze przyjmowany przez otoczenie Fiodora. Znajomi i nieznajomi obdarzają go współczuciem lub niechęcią. Zarówno jedno jak i drugie jest dla niego przykre.

    Po pogrzebie uświadamia sobie, że z problemami został sam. Komentuje: „Mój los znalazł się wprost przed moim nosem. Chuchnął mi w twarz. Poczułem jego zapach.” Niewybrednie wypowiada się o Bogu, ma do niego pretensje za taki los, a za chwilę prosi go o coś.

    Skąd tytuł? Naftowa Wenus to postać ze zdobycznego obrazu. Celowo nie piszę „ukradzionego”, ponieważ Wania, który przyniósł obraz do domu, myślał o nim jak o kolejnej zdobyczy. Uważam, że stanowi świetny wątek sensacyjny, do końca trzymający w napięciu. Obraz łączy właściwie wszystkich bohaterów powieści.

    Rzecz dzieje się w Rosji, więc pojawiają się rosyjskie realia (jako żywo przypominające nasze za PRL-u) np. Fiodor próbuje coś załatwić w urzędzie i trafia na „trójprzymierze”, czyli ponury ochroniarz, kolejka i przerwa na obiad. Wchodzimy też do mieszkania bohatera, szanowanego i wziętego architekta, z dużym potencjałem, gdyż ma zlecenia nawet zagraniczne, ale choć nie jest to tzw. komunałka, daleko mu do luksusów. Fiodor sam je remontuje i naprawia sprzęty, a także wyściela gazetami kubeł na śmieci.

    Mimo trudnych i poważnych treści, powieść, okraszona wątkiem sensacyjnym i humorem narratora, jest lekka w odbiorze.

Dodaj opinię

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

f
1942 Amsterdam Ave NY (212) 862-3680 chapterone@qodeinteractive.com

Błąd: Brak formularza kontaktowego.

Free shipping
for orders over 50%