
Represje rosyjskich władz wobec Borysa Kagarlickiego – naszego autora
Wybitny rosyjski socjolog i historyk Borys Kagarlicki został skazany na dziesięć dni aresztu za współorganizację protestów przeciwko fałszerstwom w wyborach do parlamentu Federacji Rosyjskiej, które odbyły się 25 września 2021 r.
Policjanci zatrzymali Kagarlickiego 29 września przed wejściem do gmachu Moskiewskiej Wyższej Szkoły Nauk Społecznych i Ekonomicznych, gdzie miał wygłosić wykład na temat Karola Marksa. Socjolog solidaryzował się z protestami ulicznymi organizowanymi przez Komunistyczną Partię Federacji Rosyjskiej (KPRF), która zarzuca putinowskim władzom fałszerstwa wyborcze na jej niekorzyść. „Zatrzymali mnie nie za Marksa, a za Raszkina (organizator protestów – red.), chociaż wolałbym, żeby za Marksa” – komentował żartobliwie swoje zatrzymanie na platformie Twitter.
Borys Kagarlicki był dysydentem w czasach ZSRR, obecnie kieruje Instytutem Globalizacji i Studiów Społecznych, który został wpisany przez władze Rosji na listę „zagranicznych agentów”. Wydawnictwo GlowBook przygotowuje polskie wydanie jego fundamentalnej pracy historycznej „Od imperium do imperializmu. Narodziny cywilizacji burżuazyjnej”. Autor znany jest ze swojego społecznego zaangażowania, które łączy z pracą naukową. „W takiej sytuacji ucieczka od rzeczywistości w stronę badań akademickich i sekciarskich dyskusji byłaby bezużyteczna i niemoralna. Z drugiej strony, wydarzenia polityczne to nie powód, żeby zaprzestać prac teoretycznych” – pisał we wstępie do książki, którą anonsujemy.